Relacja z SemKRK #2

Relacja z SemKRK #2
Podziel się tym wpisem...Share on FacebookShare on Google+Share on LinkedInEmail this to someone

Masz tylko 6 sekund. Wykorzystaj je z głową – Paulina Wiktorska

Za tajemniczym tytułem czwartej prezentacji okazała się kryć nowa forma reklamowa w postaci Bumper ads. Jest format powstały przede wszystkim z myślą o urządzeniach mobilnych. Przy okazji mieliśmy okazję poznać kilka interesujących liczb w kontekście tego jaki obecnie wpływ ma na nas świat mobile. Okazało się, że po telefon sięgamy przeciętnie 150 razy w ciągu dnia i aż 82% decyzji zakupowych podejmujemy z pomocą smartphona. To sprawia, że kluczowe dla reklamodawców jest odpowiednie zagospodarowanie tak zwanych mikromomentów, podczas których nasza uwaga jest skupiona na wyświetlaczu naszego urządzenia.

Skoro jednak Bumper ads w głównej mierze opiera się na formacie video to nie mgło zabraknąć omówienia kwestii trzech form reklam video, z których każda ma nieco inne zadanie. Pierwsza z nich to teaser a więc tak naprawdę zajawka służąca za wstęp do historii jaką chcemy opowiedzieć użytkownikowi i w tym wypadku przede wszystkim celem jest przyciągnięcie jego uwagi. Druga forma to tak zwane wzmocnienie i w tym wypadku już sama nazwa niejako podpowiada nam jaki jest jej cel bowiem chodzi o wzmocnienie przekazu tradycyjnej reklamy. Trzecia forma to przypomnienie, którego celem jest oddziaływanie na odbiorców mających już kontakt z naszą reklamą.

Paulina Wiktorska zwróciła też uwagę na fakt, że dopóki nowa forma reklamy nie rozpowszechni się będzie to szansa dla reklamodawców ze względu na mniejszą konkurencję a co za tym idzie koszty prowadzonych kampanii będą naprawdę atrakcyjne. Na koniec zobaczyliśmy konkretne case study pokazujące jak można efektywnie wykorzystać tak krótki czas na przekonanie użytkownika. Bowiem to właśnie te tytułowe 6 sekund jest największym wyzwaniem w kontekście reklam Bumper ads i to od kreatywności twórców tego typu reklam w sporej części zależeć będzie na ile okażą się one efektywne.

A imię jego czterdzieści i cztery – Artur Strzelecki

Prezentację zaczęliśmy tak naprawdę od podstaw a wiec kwestii czym w ogóle są kody odpowiedzi HTTP i jakie ich rodzaj można spotkać. Szybko jednak skupiliśmy się na kwestii błędów 404 i 410 bowiem to właśnie kodów niedostępności miała dotyczyć ostatnia tego dnia prezentacja. Oczywiście objaśnione zostało czym tak naprawdę różnią się od siebie te dwa kody bowiem choć oba niosą tą samą informację wskazują, że strona jest niedostępna to jednak w przypadku kodu 404 niedostępność ta może mieć charakter czasowy a kod 410 informuje o definitywnej niedostępności treści pod podanym adresem.

Poruszona została również kwestia pozornych błędów 404 a wiec zagadnienia z którego istnienia wiele osób może nie zdawać sobie nawet sprawy. Tak się bowiem składa, że samo wyświetleni odpowiedniej strony z informacją o niedostępności żądanej treści nie jest wcale równoznaczne ze zwróceniem kodu błędu 404. Dla użytkownika odwiedzającego naszą stronę może to nie mieć wielkiego znaczenia jednak ma dla robotów wyszukiwarek, które właśnie ze zwróconego kodu odpowiedzi czerpią informację czy stronę udało się załadować bez problemów czy np. adres na który trafiły jest nieprawidłowy.

W ramach takiego teoretycznego wstępu Artur Strzelecki omówił też kluczowe cechy stron 404 zwracając uwagę na fakt, że nie trafiają one do indeksu Google a także nie wpływają na rankowanie w nim strony. Jednocześnie jednak roboty wyszukiwarki korzystając z linków zawartych na stronie błędu mogą przechodzić do innych podstron serwisu. Możemy również na nich wykorzystywać http-equiv=”refresh”.

W ten sposób płynnie przeszliśmy do omówienia skąd właściwie biorą się błędy niedostępności i kiedy powinniśmy zwracać kod błędu 404. Oczywiście przyczyn występowania błędów 404 może być wiele choć jest kilka spotykanych zdecydowanie najczęściej. Przede wszystkim problematyczne mogą się okazać literówki i mogą one dotyczyć zarówno linków czy to na własnej stronie czy też na stronach zewnętrznych jak i błędu popełnionego podczas ręcznego wpisywania adresu. Drugim często spotykanym powodem jest atak hakerski na stronę, w wyniku którego zdarza się nagły wzrost liczby błędów 404. Oczywiście są także mniej typowe przyczyny takie jak choćby wirtualne odsłony w Google Analytics czy linki zawarte w różnego rodzaju obiektach osadzanych na stronie.

Skoro dowiedzieliśmy się już tyle o błędach niedostępności na sam koniec pozostała być może najważniejsza dla niektórych kwestia a więc jak sobie z nimi radzić. Po pierwsze powinniśmy odpowiednio przygotować stronę błędu 404 tak aby podawany przez nią komunikat był jasny dla użytkownika. Po drugie powinniśmy zadbać o spójność z resztą naszej witryny. Trzecią kwestią jest dodanie linków ułatwiających nawigowanie do innych podstron naszego serwisu. Warto również zadbać o możliwość raportowania niedziałających podstron i zwrócić uwagę na kod odpowiedzi serwera jaki zwraca nasza strona błędu upewniając się, że na pewno jest to 404.

Podziel się tym wpisem...Share on FacebookShare on Google+Share on LinkedInEmail this to someone