Relacja z „XI Kongresu Online Marketing”

Relacja z „XI Kongresu Online Marketing”
Podziel się tym wpisem...Share on FacebookShare on Google+Share on LinkedInEmail this to someone

Kilka prezentacji w szczególny sposób zwróciło moją uwagę i dlatego na szczególne wyróżnienie w mojej opinii zasługują:

  • Piotr Chmielewski – prezentował możliwości jakie obecnie daje firmom Facebook zarówno w zakresie prowadzenia na nim kampanii reklamowych jak i angażowania swoich fanów
  • Darek Utracki – odniósł się do możliwości jakie daje firmom wykorzystanie serwisu społecznościowego LinkedIn
  • Karol Dziedzic – prezentował jak różne sposoby kierowania reklam AdWords sprawdzają się w różnych branżach
  • Maciej Ossowski – zwrócił uwagę na fakt że automatyzacja marketingu to nie zawsze jedynie same korzyści
  • Maciej Lewiński – jak zwykle w mistrzowski sposób poruszył tematykę analityki internetowej tym razem w odniesieniu do współczynnika konwersji i błędów jakie popełniamy przy jego mierzeniu
  • Paweł Tkaczyk – jego wystąpień można słuchać godzinami a tym razem opowiadał o pewnych pozornie oczywistych prawdach i tym dlaczego nie zawsze tak ślepo pożądać innowacyjności

Już sama liczba prelegentów, których wskazałem jako wyróżniających się najlepiej świadczy o tym jak wysoki był poziom całego kongresu. Oczywiście pozostałe prezentacje wcale nie były złe i nie zasługują na to aby je krytykować. Po prostu z różnych względów nie zainteresowały mnie aż w takim stopniu jak te prezentowane przez osoby wymienione powyżej. Czasami przyczyną była inna grupa docelowa i kierowanie przekazu głównie do osób początkujących w zakresie danego zagadnienia a innym razem poruszanie tematyki, którą obecnie nie jestem zainteresowany i w której zagadnienia w najbliższym czasie nie będę się zagłębiał. Nie mogę też odnieść się bezpośrednio do poziomu prezentacji przedstawianych w ramach drugiej ścieżki tematycznej jednak sądząc po opiniach uczestniczących w niej osób jej poziom był równie wysoki.

Jedyne do czego mogę się w pewien sposób przyczepić to opóźnienie powstałe podczas prezentacji, które na koniec sięgnęło niemal godziny. Tak naprawdę jednak trudno postawić to jako bezpośredni zarzut w stronę organizatorów bowiem nie wynikało ono bezpośrednio z ich winy a faktu, że niektórzy prelegenci nieco bardziej niż to było planowane rozwijali prezentowany przez siebie temat. Jednak ze względu na fakt, że tak jak już wspominałem poziom prezentacji był naprawdę wysoki to nie godziło się im przerywać.

Obecność na „XI Kongresie Online Marketing” mogę bez wątpienia zaliczyć na plus i na pewno rozważę pojawienie się na kolejnych edycjach tego organizowanego cyklicznie wydarzenia. Już sama idea stworzenia dwóch odrębnych ścieżek tematycznych kierowanych do osób w działających w sektorach B2B oraz B2C była bardzo dobrym pomysłem. Dodatkowo jak się później okazało zakres zagadnień prezentowanych w ramach konkretnej ścieżki był tak szeroki, że z pewnością trudno byłoby znaleźć kogoś kto nie znalazł czegoś interesującego dla siebie.

Podziel się tym wpisem...Share on FacebookShare on Google+Share on LinkedInEmail this to someone