Content Marketing, który sprzedaje natychmiast!

Content Marketing, który sprzedaje natychmiast!
Podziel się tym wpisem...Share on FacebookShare on Google+Share on LinkedInEmail this to someone

O content marketingu powiedziane zostało już naprawdę wiele na przestrzeni ostatnich miesięcy czy nawet lat. Jedni nadal wyznają zasadę „content is king” ale są też tacy, którzy szczerze wątpią w skuteczność takiego poświęcania uwagi przede wszystkim na treść. Jednak Cezary Lech postanowił nam udowodnić, że ta forma marketingu ma się naprawdę dobrze a co więcej na potwierdzenie swojej tezy przedstawił konkretne przykłady.

Na początek znany chyba wszystkim przypadek człowieka okrzykniętego najmłodszym milionerem w kraju, który zrobił naprawdę szybką karierę na oferowaniu ludziom wybielaczy do zębów i różnego rodzajów preparatów, których jakość finalnie okazywała się wątpliwa. Jednak jego przypadek to tak naprawdę dość ciekawy case z marketingowego punktu widzenia bowiem popularność oferowanych przez siebie produktów budował on między innymi właśnie poprzez działania content marketingowe.

W ich ramach w sieci zaroiło się od materiałów zachwalających cudowne właściwości swoich specyfików choćby przez opisywanie zalet transbłonowego odchudzania oraz innych rzekomo cudownych rozwiązań. Wiara w coś takiego mogłaby się wydawać irracjonalna jednak nasz młodociany milioner w jakiś sposób dorobił się na tym co świadczy o tym, że mimo wszystko w tym szaleństwie tkwi metoda.

Skuteczność jego kampanii wynikała z pewnej mierze na pewno ze skali działania jednak tak naprawdę kluczowe były dwa czynniki. Po pierwsze wykorzystał on w swojej strategii media ogólnopolskie i publikacja w nich artykułów niemal automatycznie wpłynęła na postrzeganie takich materiałów jako bardziej wiarygodnych. Publikacja w ramach serwisów takich jak se.pl czy wp.pl z pewnością robiła swoje a ich autorytet odbijał się na odbiorze artykułów, które w przypadku publikacji w serwisach niszowych z pewnością nie miałyby aż takiej mocy oddziaływania.

Dodatkowo wykorzystana została tu jedna z głównych zalet reklamy natywnej, która tak naprawdę przez ludzi nie jest postrzegana jako klasyczna forma reklamy a co za tym idzie nie jest instynktownie odrzucana tak jak ma to często miejsce choćby w przypadku reklam bannerowych.

Jednak nie każdego stać na reklamę w dużych ogólnopolskich mediach cieszących się dużym autorytetem, który można wykorzystać do swoich działań. Na szczęście jest na to sposób bowiem w takiej sytuacji można sięgnąć po media lokalne. Ich uwzględnienie w strategii swoich działań może dać również dobry efekt nie narażając nas przy tym aż na tak wysokie koszty. Dodatkowo tego typu media cieszą się też sporym zaufaniem zwłaszcza wśród środowisk lokalnych i dlatego stanowią one właśnie idealne rozwiązanie dla mniejszych firm działających na regionalnych rynkach.

Media o jakich do tej pory była mowa mimo sporej popularności nie trafiają jednak idealnie do każdej grupy odbiorców. Wystarczy założyć, że chcemy dotrzeć do specjalistów w danej dziedzinie a więc potrzebujemy aby nasz przekaz był dystrybuowany bardziej precyzyjnie i tu z pomocą przychodzą nam blogi i portale branżowe. Stanowią one właśnie świetne medium dotarcia do branż specjalistycznych. W tym wypadku tak naprawdę znowu jednym z głównych aspektów jest autorytet jednak o znacznie mniejszej skali oddziaływania niż ma to miejsce w przypadku wspominanych wcześniej dużych portali czy nawet serwisów lokalnych.

Sięgnięcie po blogi czy serwisy branżowe co oczywiste daje nam mniejszy zasięg jednak w wielu wypadkach to tak naprawdę będzie zaletą. Oczywiste jest bowiem, że na blogi czy serwisy o konkretnej tematyce nie zagląda każdy. Najczęściej są to ludzie w mniejszym czy większym stopniu zainteresowani daną branżą co w naturalny sposób filtruje nam więc odbiorców mających kontakt z naszą treścią ograniczając ich jedynie do grupy, która naprawdę może być zainteresowany tym o czym piszemy.

W tej sytuacji skromniejszy zasięg wcale nie oznacza zatem mniejszej skuteczności. Jednak dobierając sobie serwisy, w których warto opublikować swoją treść warto spojrzeć na nie z punktu widzenia SEO analizując czy faktycznie mają one mocną pozycję w wynikach wyszukiwania. Z pomocą przychodzą nam tu liczne narzędzia, wśród których z pewnością szczególnie warto wymienić Senuto oraz SimilarWeb.

O tym jakie możliwości daje taka forma marketingu przekonaliśmy poznając case związany z materiałem na temat wyboru hostingu pod WordPressa opublikowany na łamach Sprawnego Marketingu. Samo opublikowanie nie było jednak końcem działań gdyż dodatkowo do reklamy tego materiału zostały wykorzystane działa takie jak:

    mailing

  • wpis na Facebooku, który dodatkowo jeszcze płatnie promowany
  • reklama na Twiterze i Instagramie
  • klip promujący artykuł w serwisie YouTube
  • kampania bannerowa w serwisie

Ostatnim wspomnianym podczas prezentacji kanałem do propagacji okazał się YouTube. W związku z tym nie mogło oczywiście zabraknąć nawiązania do słynnej już tezy, że YouTube nie sprzedaje. Cezary Lech jako kolejny już udowodnił, że to błędne założenie. Kluczem jest tak naprawdę umiejętne wykorzystanie tego medium, które potrafi naprawdę skutecznie budować świadomość i wzbudzać przy tym w odbiorcach impuls zakupowy. Oczywiście nie możemy również zapominać o rosnącej popularności treści wideo wśród użytkowników sieci a także fakcie, że na tego typu content bardzo mocno stawia choćby Facebook widząc w nim właśnie przyszłość publikowanych treści.

Zobacz też inne prezentacje oraz podsumowanie I LOVE Marketing & Social Media

Podziel się tym wpisem...Share on FacebookShare on Google+Share on LinkedInEmail this to someone