Relacja z konferencji „I Love Marketing”

Relacja z konferencji „I Love Marketing”
Podziel się tym wpisem...Share on FacebookShare on Google+Share on LinkedInEmail this to someone

W dniu pierwszym marca miałem okazję uczestniczyć w organizowanej po raz pierwszy przez Sprawny Marketing konferencji „I Love Marketing”. Miejscem, w którym mieliśmy okazję były Złote Tarasy a konkretnie Multikino znajdujące się na ich terenie. Lokalizacja ta została wybrana ze względu na dużą ilość uczestników. Zmiana ta okazała się niezwykle korzystna bowiem dzięki temu zyskaliśmy możliwość słuchania kolejnych ciekawych prelekcji w naprawdę komfortowych warunkach siedząc sobie wygodnie w kinowych fotelach.

Zaletą tej lokalizacji była również bliskość punktów gastronomicznych co okazało się niezwykle użyteczne podczas przerwy obiadowej, która niestety ze względu na opóźnienie czasowe powstałe podczas poprzedzających ją prezentacji okazała się być znacznie krótsza niż pierwotnie planowano. Jednak z mojego punktu widzenia niewątpliwie największą zaletą takiej lokalizacji konferencji było sąsiedztwo dworca centralnego co z perspektywy osoby przybywającej do Warszawy pociągiem okazało się niezwykle wygodnym rozwiązaniem bowiem galeria złote tarasy znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie dworca kolejowego.

Skoro jednak już tyle powiedzieliśmy o samym miejscu organizacji „I Love Marketing” to pora powiedzieć nieco więcej o samej konferencji. Od samego początku jej założeniem było przybliżenie właścicielom małych i średnich przedsiębiorstw zagadnień marketingu internetowego. Ze względu na konkretną grupę docelową wiadome więc było, że jest to wydarzenie kierowane przede wszystkim do osób, które z marketingiem internetowym nie miały dotąd wiele wspólnego lecz widzą, że w kontekście prowadzonego biznesu może on mieć istotne znaczenie i warto nieco lepiej poznać ten temat nie tyle po to aby samodzielnie się nim zająć bo to wymagałoby nieco dłuższego przyswajania wiedzy niż te kilka godzin przeznaczonych na konferencję.

Tym bardziej dziwią mnie głosy odnoszące się do tego, że prezentacje były zbyt ogólne i powinny jednak w bardziej szczegółowy sposób zgłębiać poszczególne tematy. Tego typu opinie wynikały chyba w głównej mierze z niezrozumienia ideo całego wydarzenia a także niezdawania sobie sprawy z tego, że większość zagadnień poruszanych podczas konferencji w celu naprawdę dokładnego przedstawienia wymagałoby przynajmniej całodniowego, dedykowanego szkolenia podczas gdy każdy z prelegentów na przedstawienie przygotowanego przez siebie tematu miał niespełna 20 minut.

Podziel się tym wpisem...Share on FacebookShare on Google+Share on LinkedInEmail this to someone