SOCIAL NETWORKING – twórz sieć kontaktów bezpośrednich w mediach społecznościowych

SOCIAL NETWORKING – twórz sieć kontaktów bezpośrednich w mediach społecznościowych
Podziel się tym wpisem...Share on FacebookShare on Google+Share on LinkedInEmail this to someone

Już we wcześniejszej prezentacji było sporo o budowaniu sieci kontaktu i tym jak jest to ważne dla kariery zawodowej. O ile jednak wcześniej mówiliśmy o LinkedIn a wiec portalu niejako dedykowanemu temu celowi to tym razem przyszła pora na Facebooka. Rahim Blak w swojej prezentacji postanowił udowodnić, że jest to portal, na którym nie tylko można miło spędzić czas przeglądając różnego rodzaju treści o charakterze rozrywkowym. FB można wykorzystać całkiem na poważnie w rozwoju swojego biznesu tylko trzeba wiedzieć jak to zrobić.

Na początek na uwaga została zwrócona na pewną kluczową kwestię a mianowicie fakt, że interesy tak naprawdę robimy nie tyle z firmami czy markami co z konkretnymi ludźmi. Z pewnością znacznie lepiej współpracuje się więc z osobami, które nie tylko są specjalistami ale które tak po prostu lubimy. Zostało przedstawionych też kilka liczb na których Rahim pokazał jak wygląda efektywność wykorzystania Facebooka w przypadku jego firmy click community. Okazało się, że 40% ich klientów zostało pozyskanych właśnie dzięki FB jednak jeszcze większe wrażenie robi 70% pracowników zrekrutowanych przy wykorzystaniu social media. To pokazuje jak wielką rolę już teraz odgrywają media społecznościowe w biznesowym świecie.

Kolejnym etapem prezentacji było przedstawienie 5 strategii wykorzystania naszego profilu osobowego w prowadzonym biznesie. Pierwsza z nich to aktywna sprzedaż w kanale B2B, która opiera się tak naprawdę na właściwym budowaniu kontaktów z odpowiednimi ludźmi. Tak jak już zostało bowiem zaakcentowane na początku prezentacji firmy to tak naprawdę ludzie i to z tymi ludźmi robimy interesy. Dlatego kluczową umiejętnością okazuje się być tak promowane zawsze przez Rahima dodawanie nieznajomych do znajomych i ciągłe rozbudowywanie w ten sposób swojej sieci kontaktów. Jednak nie chodzi tu wcale o masowe dodawanie zupełnie przypadkowych osób bo z pewnością przez niektórych tak mogłoby to zostać odebrane.

Po pierwsze musimy odpowiednio zadbać o swój profil na Facebooku, który powinien jasno pokazywać kim tak naprawdę jesteśmy i czym się zajmujemy. Z jednej strony mowa o podstawowych informacjach jakie możemy uzupełnić w ramach naszego profilu jednak tak naprawdę kluczowe jest tutaj to co publikujemy i jak przez pryzmat tego możemy być postrzegani. Nasze konto na FB powinno budować naszą wiarygodność jako potencjalnego partnera biznesowego. Konto to i tak jeszcze nie wszystko bowiem niezwykle istotny jest też pretekst do zawarcia znajomości na Facebooku. Skoro już zapraszamy kogoś do grona naszych znajomych to warto podsunąć mu niejako odpowiedź na pytanie dlaczego tak właściwie miałby zaakceptować nasze zaproszenie.

Druga strategia o której była mowa w prezentacji Rahima Blaka to marka osobista a więc temat wokół którego tak naprawdę krążyliśmy od samego początku jego wystąpienia. Tutak kluczową radą było skoncentrowanie się na jednej branży i budowanie swojego wizerunku jako specjalisty w tym konkretnym obszarze. Trudno bowiem być kojarzonym powszechnie z jedną branżą czy tematyką jeśli np. w ramach treści publikowanych na naszym profilu co chwilę odwołujemy się do innego obszaru starając się pokazać jako specjalista również w nim. Wprawdzie gdy psojrzeliśmy na kwestię budowania marki osobistej z perspektywy firmy to mogły się rodzić pewne wątpliwości związane z tym, że przede wszystkim jest to proces czasochłonny. Do tego szybko też można się przekonać, że problematyczne jest jego skalowanie ze względu na specyfikę działania i to, że do każdej tak budowanej relacji trzeba podejść w sposób osobisty.

Tak naprawdę jednak potencjalne korzyści znacznie przewyższają te minusy gdyż przede wszystkim w ten sposób pokazujemy, że za naszą marką czy firmą stoi konkretna osoba, która się zna na tym co robi i jest godna zaufania. Zaufanie wobec nas w naturalny sposób przekłada się na stosunek do naszej firmy. Marka osobista wykorzystywana w kontekście wzmacniania marki firmy to również wyróżnik na rynku co w niezwykle konkurencyjnym świecie może być wartością nie do przecenienia. Zresztą to jak bardzo marka osobista może zwiększyć również zainteresowanie marką pokazuje przykład choćby samego Rahima czy też nasuwający się w tym momencie w dość naturalny sposób Michał Sadowski będący dla Brand24 wartością samą w sobie. Wśród zalet marki osobistej w kontekście prowadzonego biznesu nie bez znaczenia są również bardzo niskie koszty takich działań. Wprawdzie ktoś mógłby powiedzieć, że przecież konieczne jest tu zainwestowanie odpowiedniej ilości czasu a to szczególnie w przypadku przedsiębiorcy również jest koszt. Nie zapominajmy jednak o tym, że i tak każdego dnia spędzamy na Facebooku sporo czasu więc może po prostu nadchodzi pora aby ten spożytkować nieco efektywniej niż dotychczas.

Trzecia strategia odnosiła się do wykorzystania mediów społecznościowych w procesie rekrutacyjnym. Internet jest obecnie dość naturalnym medium do prowadzenia rekrutacji jednak wiele firm zatrzymało się pod tym względem tak naprawdę na początkowym etapie wykorzystując sieć jedynie jako taką tablice ogłoszeniową gdzie można umieścić swoje ogłoszenie o poszukiwaniu pracownika a następnie czekać na przysyłane CV. Czasy jednak się zmieniają i coraz bardziej zmierzamy w kierunku rynku pracownika a więc osób mającej określone wymagania wobec swojego potencjalnego pracodawcy. Jeszcze jakiś czas temu to przede wszystkim pracownicy skupiali się na tym aby dbać o swój branding w sieci.

Obecnie coraz częściej również firmy muszą troszczyć się o to jak prezentuje się ich wizerunek w mediach społecznościowych i jak mogą zaprezentować się przed pracownikami, których chcą skusić do pracy u siebie. Niesamowitego znaczenia nabrał więc social employer branding. Obecnie jesteśmy zatem na etapie gdy tak naprawdę obydwie strony procesu rekrutacyjnego nawzajem oceniają się między innymi właśnie na podstawie informacji jakich dostarczają media społecznościowe. Aż 92% rekruterów do oceny potencjalnych kandydatów wykorzystuje social media a ponad połowie z nich zdarzyło się już odrzucić daną kandydaturę właśnie ze względu na treści publikowane na portalach społecznościowych.

Oczywiście nie inaczej wygląda to z drugiej strony bowiem wiele osób wogóle przed podjęciem decyzji o aplikowaniu do danej firmy przegląda jej profile w mediach społecznościowych aby dowiedzieć się czegoś więcej poza tym co można wyczytać w ogłoszeniu rekrutacyjnym. Nie ma sie temu co dziwić gdyż tradycyjnie ogłoszenia pisane często według pewnego schematu i oparte na tych samych frazesach i możliwościach rozwoju i pracy w młodym oraz dynamicznym zespole są już tak oklepane, że nie robią na nikim szczególnego wrażenia. Doszliśmy do etapu gdy zamiast pisać o tym jaką się jest niesamowitą firmą znacznie lepiej to po prostu pokazać i tu właśnie wprost stworzonym do tego cul medium są portale społecznościowe.

Czwarta strategia o jakiej wspomniał Rahim podczas swojej prezentacji to wykorzystanie influencer marketingu. Jeśli jednak chce się efektywnie użyć możliwości jakie daje najpierw należy go zrozumieć. Patrząc jedynie powierzchownie na influncerów można byłoby dojść do wniosku, że tak naprawdę liczą się tu największe gwiazdy i najlepsze efekty przyniesie tylko i wyłącznie współpraca z najbardziej rozpoznawalnymi twórcami bez względu na to czy mówimy o blogerach czy YouTuberach. To pokazuje jednak, że często nie rozumiemy realnej wartości, która przyciąga odbiorców do influencerów.

Mowa o naturalności i bliskości gdyż to właśnie fakt, że taki bloger jest normalnym człowiekiem takim jak my i mającym też swoje problemy czyni go w naszych oczach znacznie bardziej wiarygodnym. Dlatego też Rahim Blak poddał nam w swojej prezentacji pod zastanowienie to czy lepszy efekt przyniesie nam współpraca z jednym influncerem cieszącym się niesamowitą popularnością czy też z grupą influencerów, którzy choć pojedynczo mają skromne zasięgi to jednak całościowo jako grupa mogą konkurować z gwizdami w swojej branży. Kluczem nie jest tu jednak wcale popularność i zasięg a właśnie ta wspomniana naturalność, o którą będzie znacznie łatwiej właśnie w przypadku tych osób, które nie dorobiły się jeszcze statusu gwiazdy.

Ostatnia z pięciu strategii przedstawionych przez Rahima domykała tak naprawdę temat naturalności. Budowanie przez nas wizerunku specjalistów tak abyśmy z czasem mogli być postrzegani w kategoriach autorytetu w swojej dziedzinie to oczywistość, o której była mowa praktycznie podczas całej prezentacji. Nie zapominajmy jednak o tym, że życie to mimo wszystko nie tylko praca ale również życie osobiste. Pojawia się zatem naturalne pytanie związane z tym czy dbając o swój zawodowy wizerunek powinniśmy także znaleźć w nim miejsce na pokazywanie swojego życia prywatnego. Zdaniem Rahima jest to wskazane gdyż wzmacnia to realnie nasz wizerunek zawodowy i czyni nas bardziej naturalnymi i godnymi zaufania. Przedsiębiorca pokazujący, że jest dobrym ojcem oraz mężem potrafiąc skutecznie zachować w swoim życiu work-life balance z pewnością będzie lepiej postrzegany.

Tym właśnie w głównej mierze różni się Facebook od portalu LinkedIn bowiem na tym drugim skupiamy się właściwie tylko i wyłącznie na zawodowej warstwie naszego życia. Z kolei na FB mamy pełne możliwości pokazania się w szerszym kontekście kreując tak naprawdę znacznie pełniejszy obraz swojej osoby pokazując nie tylko jakimi jesteśmy specjalistami ale przede wszystkimi jakimi jesteśmy ludźmi. Na koniec warto przytoczyć złotą myśl Rahima, którą spokojnie można byłoby określić jako oś całej jego prezentacji. Już na początku stwierdził on, że biznesy chcemy tak naprawdę robić z ludźmi będącymi specjalistami ale jednocześnie takimi, których lubimy i to chyba najlepiej podsumowuje całe wystąpienie naszego niesamowitego prelegenta.

Zobacz też inne prezentacje oraz podsumowanie I LOVE Marketing & Social Media

Podziel się tym wpisem...Share on FacebookShare on Google+Share on LinkedInEmail this to someone