Wygoda
Trzecim fundamentem School of New Media jest wygoda choć moim zdaniem jeszcze lepiej pasuje tu określenie elastyczność. Od samego początku mieliśmy bowiem możliwość wyboru pomiędzy trzema formami uczestnictwa w SONM. Można było bowiem wykupić pełen pakiet zajęć i w ten sposób mieć wstęp na wszystkie zajęcia organizowane podczas 8 zjazdów. Jednak jeśli kogoś nie interesował pełen pakiet mógł też zdecydować się jedynie na konkretną specjalizację i uczestniczyć we wszystkich odbywających się w ramach niej zajęciach.
Mimo wszystko zakładam, że najciekawszym dla wielu osób rozwiązaniem była opcja numer trzy a więc możliwość wykupienia dostępu jedynie do konkretnych zajęć co dawało tak naprawdę możliwość stworzenia sobie swojej własnej ścieżki edukacyjnej w ramach School of New Media i nauki dokładnie tego co uznało się za najbardziej potrzebne. To właśnie ta opcja zakupu pojedynczych zajęć jest ucieleśnieniem wygody jaką oferuje SONM nie narzucając sztywnego programu nauki, który w tym wypadku tak naprawdę zależy od każdego z nas.
Taki poziom indywidualnego dostosowania programu edukacji to tak naprawdę coś o czym możemy jedynie pomarzyć w przypadku klasycznych studiów. Samodzielnie dobieramy bowiem zakres potrzebnej nam wiedzy a dodatkowo możemy ją tak naprawdę przyswajać we własnym tempie. School of New Media to bowiem szkoła w której nie ma egzaminów czy goniących nas terminów zaliczeń. Kontakt z prowadzącymi zajęcia jest możliwy praktycznie w dowolnej chwili co w połączeniu z faktem, że po każdych zajęciach otrzymuje się dostęp do wszelkich związanych z nimi materiałów daje możliwość wielokrotnego powracania do poruszanego zagadnienia już we własnym zakresie.
Mogłoby się wydawać, że ten brak egzaminów i takiego wynikającego z nich swoistego rygoru będzie problemem. W SONM jednak nikt nikogo nie musi dodatkowo zachęcać do nauki bowiem każdy świadomie zdecydował się na uczestnictwo w tym projekcie, zdając sobie sprawę że robi to tak naprawdę dla siebie.