Jako trzeci na scenie pojawił się Pan Czarek Andrzejczyk reprezentujący firmę X Trade Brokers, o której zresztą w jego wystąpieniu było naprawdę sporo. Moim zdaniem wręcz za dużo i autopromocja marki w przypadku tej prelekcji nieco odwracała uwagę od konkretnych informacji. Na szczęście znalazło się też miejsce na użyteczną wiedzę a sama prelekcja skupiona była właściwie na tym jakie znaczenie ma marketing inhouse a więc samodzielne zajmowanie się obszarem marketingu zamiast delegowania tego poza firmę.
Wiele przedsiębiorstw za najważniejszy uznaje swój produkt i to na nim skupia wszelkie działania traktując marketing jako uciążliwy dodatek i powierzając zajmowanie się nim zewnętrznym podmiotom. Jednak marketing to tak naprawdę część tak zwanego DNA marki i jako taka nie powinna być wypuszczana poza firmę. Na szczęście coraz więcej przedsiębiorców zaczyna zdawać sobie z tego sprawę i na popularności zaczyna zyskiwać marketing inhouse.
Rozwój zarówno produktu jak i marketingu powinien przebiegać w skoordynowany i harmonijny sposób. Nie zawsze jest to możliwe gdy działania marketingowe realizowane są „na zewnątrz” co właśnie powinno skłonić do tego aby marketingiem zająć się bez pomocy zewnętrznych podmiotów traktując go jako jeden z etapów rozwoju produktu.
Z jednej strony może się to wydawać kłopotliwe bowiem w ramach firmy konieczne staje zatrudnienie specjalisty lub wręcz stworzenie zupełnie nowego działu odpowiadającego właśnie za działania marketingowe. Wiele jednak w ten sposób zyskujemy bowiem komunikacja może być prowadzona w sposób bardziej spójny. Mamy też większe możliwości budowania wokół naszego produktu społeczności użytkowników, którzy z jednej strony mogą stać się wiernymi ambasadorami naszej marki a dodatkowo możemy liczyć od nich na sygnały w zakresie tego co im się w naszej firmie podoba a co wymagałoby zmiany.
Warto zwrócić uwagę właśnie na fakt, że uwagi od społeczności często odnoszą się właśnie nie do samego produktu a do firmy bowiem jest ona postrzegana jako całość a więc nie tylko przez pryzmat oferowanych produktów czy usług ale też jakości obsługi czy sposobu komunikacji. Nie należy się obawiać takiej informacji zwrotnej choć wiadomo, że może ona być też negatywna. Jednak nawet z krytyki należy wyciągać konstruktywne wnioski i wykorzystywać je czynienia swojego przedsiębiorstwa coraz lepszym. Użytkownicy z pewnością też docenią jeśli zauważą, że ich uwagi są przez nas brane pod uwagę i w widoczny sposób wpływają na działania firmy.
