Content Marketing, po którym protestują kibice Premier League – Mateusz Dela z GoEuro
W ramach piątej prezentacji Mateusz Dela jako pierwszy tego wieczoru postanowił poruszyć temat content marketingu. Zagadnienie to potrafi budzić pewne kontrowersje i ma ono zarówno zagorzałych zwolenników jak i przeciwników wyszydzających tak naprawdę zalety płynące z umiejętnego wykorzystania jakościowej treści. W tym jednak przypadku mieliśmy prawdziwy pokaz tego jak kreatywnie podejść do tematu content marketingu tak aby przyniósł on realne korzyści. Tak naprawdę to co zostało zaprezentowane nie było niczym odkrywczym bowiem Mateusz Dela zaprezentował po prostu jak powinno się realizować ideę tworzenie wysokiej jakości treści wartościowej dla użytkowników a następnie dbać o jej odpowiedni marketing.
Właśnie o tej drugiej kwestii wiele osób zapomina licząc że sam content załatwi sprawę i będzie można jedynie czekać na wyniki. W tyn wypadku mieliśmy zaprezentowane trzy przykłady kampanii content marketingowych wraz z omówieniem tego jak były przygotowywane oraz zaprezentowaniem wyników. Mieliśmy więc okazję poznać indeks piwny, ranking kolei dużych prędkości oraz ranking piłkarski. Najciekawszym przypadkiem okazał się ranking dotyczący kilkunastu wybranych lig piłkarskich, które zostały porównane pod względem cen biletów wyjazdowych zestawionych z pozycją danej w rankingach. W ten właśnie sposób stworzono zestawienie najbardziej opłacalnych lig gdzie ceny są faktycznie adekwatne do poziomu rozgrywek. Jak się okazało po publikacji tego rankingu rozpoczął się protest angielskich kibiców przeciwko wysokim cenom biletów.
W przypadku każdego z zaprezentowanych zestawień/rankingów mieliśmy do czynienia z contentem, którego powstanie poprzedził rzetelny research pozwalający zgromadzić potrzebne informacje. Kolejną kwestią była wartość dla użytkowników, którzy otrzymywali ciekawe dla nich informacje zaprezentowane w przejrzystej formie. Te dwa czynniki przełożyły się na niemal samoistne rozpowszechnianie się tych treści w sieci dzięki czemu zebrały one konkretną liczbę linków oraz sygnałów w mediach społecznościowych a informacja o rankingu cen piwa pojawiła się nawet w telewizji.
