Marketing, gdy kołderka jest za krótka lub jej brak

Marketing, gdy kołderka jest za krótka lub jej brak
Podziel się tym wpisem...Share on FacebookShare on Google+Share on LinkedInEmail this to someone

Już temat tej prezentacji sugerował, że kolejny raz zostaniemy skonfrontowani z problemem przed którym z pewnością stanęło już wiele osób. Z odpowiednim dopasowaniem tej przysłowiowej kołderki z pewnością wielu z nas miało już kiedyś problem i to zazwyczaj nie ze swojej winy. Najczęściej problemy wynikały ze specyficznego podejścia klienta, którego wyobrażenie na temat marketingu i tego jak funkcjonuje ten obszar jest raczej dość nikłe.

Za oś całej prezentacji posłużył przykład fikcyjnej firmy Breadex w przypadku której brief zakładał przygotowanie i realizację całej strategii programu lojalnościowego dla klientów. Czerwona lampka mogła się zapalić pierwszy raz już przy poznawaniu wstępnych założeń całego przedsięwzięcia. Czas przewidziany na projekt wynosił bowiem 7 miesięcy jednak choć już to wydawało się sporym problemem to nie było jeszcze tak naprawdę jedyną przeszkodą stojącą na drodze. Kolejną kwestią był cel zakładający wzrost sprzedaży na poziomie 20% i ktoś mógłby powiedzieć, że nie ma się pod tym względem czego czepić a wzrost na takim poziomie nie jest czymś nadzwyczajnym.

Jednak najciekawsze miało dopiero nadejść gdyż wraz z przedstawieniem targetu i budżetu. Cały projekt w założeniu miał dotyczyć 1200 sklepów przy budżecie 200 000 zł. Szybka kalkulacja biorąca pod uwagę czas trwania projektu, ilość sklepów nie pozostawia złudzeń w zakresie tego, że budżet jest delikatnie rzecz ujmując niezwykle skromny. Dodatkowo trzeba jeszcze uwzględnić fakt, że wskazana kwota obejmuje nie tylko przygotowanie koncepcji całego projektu i wynikające z tego faktu wynagrodzenie dla agencji. W skład tej kwoty wchodzą również koszty realizacji a więc między innymi produkcja wszelkich niezbędnych materiałów promocyjnych.

Pierwsza myśl jaka się nasuwa w tym momencie może być wiec oczywista: „to jest nie do zrobienia”. To jednak tylko pierwsza i dość emocjonalna reakcja a gdy przysiądzie się nad tym dłużej i chwilę pomyśli to szybko dochodzi się do wniosku, że może to wcale nie jest przegrana sprawa. Warto sobie w tym momencie uświadomić, że marketing to tak naprawdę walka na pomysły a nie na budżety. Trzeba wyjść poza gotowe schematy typowych akcji reklamowych i najczęściej wykorzystywanych gotowych rozwiązań myśląc niestereotypowo. Tak więc tego typu przedsięwzięcie będące z jednej strony niewątpliwie sporym wyzwaniem jest również ogromną szansą dla marketera na pokazanie swoich prawdziwych umiejętności i wyzwolenie pokładów kreatywności.

Z pomocą przychodzi tu choćby CSR a konkretnie koncepcja przekazywania przez Breadex pewnej ilości chleba lokalnym szkołom w imieniu sklepu biorącego udział w programie lojalnościowym. Takie działanie ma napędzać umowny krąg motywacji będący tak naprawdę rdzeniem całej strategii. W ten sposób bowiem chleb trafia do dzieci a wieść o całej akcji szybko roznosi się w lokalnych społecznościach co z kolei skłania ludzi do kupowania w sklepach wspierających taką akcję.

Tak naprawdę pomysł ten wynikał przede wszystkim z analizy tego jaki jest stosunek ludzi do chleba a więc kluczowego produktu wokół którego budowany był cały projekt. Okazało się, że dla zdecydowanej większości Polaków chleb to coś więcej niż tylko zwykły produkt spożywczy gdyż stanowi on swojego rodzaju świętość i należy traktować go z szacunkiem. Gdy do tego dodamy wyniki badań, z których jasno wynika, że ludzie oczekują od firm etycznego działania i wbrew pozorom chętnie poświęcają swój czas w dobrej sprawie to otrzymujemy gotowe podwaliny pod wykorzystanie CSR.

Zobacz też inne prezentacje oraz podsumowanie I LOVE Marketing & Social Media

Podziel się tym wpisem...Share on FacebookShare on Google+Share on LinkedInEmail this to someone