Czym jest i na czym polega ASO (App Store Optimization)?

Czym jest i na czym polega ASO (App Store Optimization)?
Podziel się tym wpisem...Share on FacebookShare on Google+Share on LinkedInEmail this to someone

W świecie marketingu internetowego wiele jest skrótów, które warto znać i już niedługo do tej listy ma szansę dołączyć kolejny a mianowicie ASO (App Store Optimization). Osobom nieobeznanym zbytnio z obecnymi trendami w świecie digital marketingu te trzy litery mogą tak naprawdę niewiele mówić i kojarzyć się przede wszystkim z motoryzacją.

Jednak prawdziwe znaczenie znacznie odbiega od tego pierwotnego skojarzenia bowiem w tym wypadku mówimy o aplikacjach mobilnych. Właściwie to o tym jak zadbać o to aby nasza wymarzona aplikacja, w której przygotowanie włożyliśmy tyle trudu i z której jesteśmy tak dumni miała szansę zaistnieć w świadomości użytkowników przeglądających najpopularniejsze sklepy z aplikacjami. Musimy sobie bowiem zdawać sprawę z tego, że większość użytkowników właśnie w Google Play czy App Store poszukuje potrzebnych aplikacji. To właśnie tam przede wszystkim trzeba skutecznie zaistnieć jeśli chce się dotrzeć do użytkowników mobilnych potrzebujących konkretnej funkcjonalności, którą akurat możemy im zaoferować. Pytanie tylko brzmi jak to zrobić?

Czym właściwie jest ASO?

Zapewne bowiem mało kto szukając potrzebnej aplikacji zastanawiał się dlaczego po wpisaniu konkretnego zapytania w sklepie z aplikacjami lista wyników prezentuje się tak a nie inaczej. Zazwyczaj raczej nie analizujemy z jakiego powodu dana aplikacja jest na pierwszym miejscu choć np. z czasem okazuje się, że ta spełniająca najlepiej nasze potrzeby jest od niej sporo niżej. Niektórym mogłoby się wydawać, że jest to porostu kwestia przypadku czy jakiegoś losowego mechanizmu serwującego nam propozycje aplikacji dowolnej kolejności, w której nie można dopatrywać się żadnych zależności.

Jednak podobnie jak w przypadku klasycznych wyników wyszukiwania znanych każdemu kto miał do czynienia z Google czy dowolną inną wyszukiwarką internetową przy odrobinie chęci można pomóc swojej aplikacji znaleźć się wyżej w wynikach zwracanych przez wyszukiwarki popularnych sklepów z aplikacjami. Wystarczy lepiej poznać wspomniany już na początku skrót ASO pochodzący od App Store Optimization. Już sam ten termin powinien niejako tłumaczyć z czym mamy do czynienia i dlaczego te wyniki wyszukiwania serwowane przez Google Play czy App Store wcale nie są aż tak przypadkowe jak może się wydawać przeciętnemu użytkownikowi.

Kluczowe aspekty ASO

Słowa kluczowe

Poznanie czym jest ASO jest jednak dopiero początkiem drogi bowiem sama świadomość, że istnieje coś takiego to za mało a kluczowe jest zrozumienie na czym polega ta cała optymalizacja pod sklepy z aplikacjami. Przede wszystkim warto zadać sobie pytanie jakiego rodzaju zapytania mogą wpisywać użytkownicy zainteresowani potencjalnie naszą aplikacją. Podobnie jak w przypadku SEO tutaj również niezwykle istotna jest świadomość słów kluczowych wykorzystywanych przez naszą grupę docelową.

To bowiem właśnie te słowa kluczowe będą podstawą odpowiedniej optymalizacji aplikacji i skierowania jej konkretnie do tej grupy docelowej, na której najbardziej nam zależy. Niewłaściwy dobór słów kluczowych może doprowadzić do tego, że choć nasza apka będzie się często pojawiała użytkownikom korzystającym ze sklepów z aplikacjami to jednak będą to userzy, którzy niekoniecznie będą szukać tego co akurat my mamy im do zaoferowania. W ten sposób choć być może nawet zdobędziemy zainteresowanie to nie przełoży się ono realnie na końcowy sukces.

Dlatego warto uświadomić sobie, że userzy korzystają tak naprawdę z dwóch rodzajów fraz. Pierwsza to frazy typowo brandowe związane z nazwą konkretnej aplikacji o której być może usłyszeli od znajomych lub której recenzje przeczytali gdzieś w sieci. Właśnie dlatego tak ważne jest stopniowe budowanie własnej marki tak aby z czasem użytkownicy potrzebujący konkretnych funkcji nie musieli się specjalnie zastanawiać tylko aby w naturalny sposób kojarzyli naszą aplikację jako oczywiste rozwiązanie ich problemów.

Drugi typ wyszukiwanych fraz dotyczy już konkretnych funkcjonalności jakich od aplikacji oczekuje użytkownik. Jeśli więc przykładowo mamy do czynienia z kimś kto chciałby mieć łatwy wgląd w to jaka pogoda będzie w najbliższym czasie to zapewne użyje zapytań typu: „pogoda”, „pogoda aplikacja”, „prognoza pogody” itp. Dlatego właśnie dopóki nie wyrobimy sobie odpowiedniej marki wśród userów to tego typu frazy będą zapewne głównym obiektem naszego zainteresowania.

Tak naprawdę powinniśmy więc podchodzić do słów kluczowych jako sposobu targetowania naszej aplikacji do konkretnej grupy odbiorców, która przede wszystkim ma skorzystać z tego co do zaoferowania ma nasza apka. Etap doboru słów i fraz kluczowych jest naprawdę jednym z kluczowych aspektów ASO bowiem to właśnie bazując na konkretnych słowach/frazach kluczowych będziemy tworzyć między innymi tytuł aplikacji w widoczny w sklepie a także jej opis.

Tytuł

Przechodząc już bowiem to konkretnych aspektów mających wpływ na widoczność naszej apki w sklepach powinniśmy na początek zwrócić uwagę na tytuł pod jakim będzie ona widnieć czy to w Google Play czy też w App Store. Właśnie jej nazwa jest jednym z miejsc gdzie przede wszystkim powinniśmy zadbać o umieszczenie słów kluczowych na jakich najbardziej nam zależy. Warto jednak dobrze zastanowić się w tym miejscu i przemyśleć tytuł zdając sobie sprawę z tego, że dobra widoczność aplikacji to jedno ale nawet gdy użytkownik już zobaczy ą w wynikach wyszukiwania to wcale jeszcze nie oznacza, że ją wybierze. Jeśli stworzymy tytuł złożony z samych słów kluczowych o co wbrew pozorom nie jest tak trudno w pogoni z jak najlepszą optymalizacją to bardzo łatwo przesadzić i przeoptymalizować go.

Ikona

Warto bowiem zdać sobie sprawę z tego, że nasz tytuł pełni tak naprawdę podwójną funkcję. Z jednej strony stanowi on czynnik mający wpływ na to jak wysoko w wynikach wyszukiwania pojawi się nasza aplikacja. Jednocześnie jednak jest również jednym z czynników decydujących o tym czy użytkownik zainteresuje się naszą aplikacją gdy już natrafi na nią po wpisaniu konkretnej frazy.

Skoro już jesteśmy przy przyciąganiu uwagi użytkownika to nadeszła pora aby wspomnieć o kolejnym istotnym elemencie a mianowicie ikonie naszej apki. Wprawdzie jest to element nie mający bezpośrednio wpływu na pozycję naszej aplikacji w wynikach wyszukiwania. Jednak właściwie zaprojektowana ikona może znacznie pomóc w osiągnięciu sukcesu. Użytkownicy do których kierujemy naszą aplikację to w większości tak naprawdę wzrokowcy, których uwagę w pierwszej kolejności przykuwają elementy wizualne. Dlatego właśnie rola ikona może być w tym wypadku tak znacząca gdyż to ona może się okazać właśnie tym elementem, który przede wszystkim będzie przyciągał uwagę i zainteresowanie naszą aplikacją.

Screeny

Kolejny mały sukces z pewnością będziemy mogli zapisać na swoim koncie gdy użytkownicy będą już chętnie wchodzić na podstronę naszej aplikacji w sklepie z apkami. Gdy już jednak dotrą do tego etapu to z pewnością będą zainteresowani tym co nasza aplikacja ma im do zaoferowania i czy faktycznie zapewnia właśnie taką funkcjonalność jakiej oczekują. Jednak nie tylko względy praktyczne będą na tym etapie istotne bowiem nie wolno nam zapominać kwestii, o której już wspomnieliśmy wcześniej a mianowicie o tym, że ludzie to w większości wzrokowcy.

Nawet najlepsza funkcjonalność na niewiele się zda jeśli nie będziemy potrafi jej w odpowiedniej formie zaprezentować. Z jednej strony mowa o samym interfejsie naszej apki, który powinien być intuicyjny i atrakcyjny. Jednocześnie jednak z interfejsem użytkownik będzie miał do czynienia dopiero gdy już pobierze i zainstaluje naszą aplikację. Najpierw musimy go przekonać do podjęcia takiej decyzji i tu z pomocą przychodzą screeny. To właśnie na nie w pierwszej kolejności spojrzy użytkownik próbując ocenić czy ta konkretna aplikacja ma to czego potrzebuje.

W przypadku screenów przede wszystkim warto pamiętać o tym aby wykorzystywać ich maksymalną liczbę dopuszczalną przez dany sklep. Po drugie należy zwrócić uwagę na to co zawierają screeny bowiem przede wszystkim powinny one prezentować naszą aplikację w działaniu przedstawiając jej kluczowe funkcjonalności, których przede wszystkim mogą poszukiwać użytkownicy z grupy docelowej. Nie powinny być one przy tym zbytnio przeładowane tekstem bowiem jego zbyt duża ilość odciąga tak naprawdę uwagę od tego co na screenie najważniejsze. Z tego samego powodu należy rozważnie podchodzić do doboru tła bowiem jeśli będzie ono zbyt kontrastowe to może odciągać uwagę użytkownika.

Opis aplikacji

Oczywiście na podstronie naszej aplikacji w markecie znajdzie się również miejsce na opis, który tak naprawdę powinien być rozwinięciem tego co prezentujemy na screenach. O ile bowiem w przypadku zrzutów ekranowych naszej apki mamy ograniczoną ich liczbę i musimy ją maksymalnie wykorzystać aby pokazać to co naszym zdaniem najważniejsze to już w przypadku opisu mamy znacznie większe możliwości.

Przy okazji warto zdać sobie sprawę z tego w jak różny sposób Google Play oraz App Store traktują opisy aplikacji. W przypadku tego pierwszego opis jest jednym z czynników rankingowych i przy tworzeniu go warto uwzględnić słowa kluczowe, o których była już mowa wcześniej. Z kolei w App Store opis nie jest zasadniczo brany pod uwagę przy ustalaniu pozycji więc podczas jego redagowania można swoją uwagę poświęcić przede wszystkim na starannym opisaniu tego co mamy do zaoferowania naszą aplikacją i dlaczego warto wybrać właśnie ją kładąc nacisk na opis funkcjonalności oraz aspekt marketingowy.

Kwestia marketingu będzie w tym wypadku istotna tak naprawdę w przypadku obydwóch sklepów z aplikacjami. Powinniśmy bowiem pamiętać, że opis to przede wszystkim jeden z elementów na które uwagę zwróci użytkownik nie znający jeszcze naszej aplikacji. Powinien on być przede wszystkim źródłem kluczowych informacji na jej temat przedstawiając jej kluczowe funkcje i zalety.

Tłumaczenia

Może się wydawać, że lokalizacja jest kwestią dość oczywistą jednak nadal nie dla wszystkich jest to takie jasne. Warto bowiem pamiętać, że choć umiejętność posługiwania się językiem angielskim jest stosunkowo powszechna to i tak większość użytkowników preferować będzie swój ojczysty język. Dlatego właśnie warto zadbać o przetłumaczenie opisu na język kraju, do którego kierujemy naszą aplikację.

Przy okazji warto pamiętać również o dostosowaniu screenów do konkretnych wersji językowych. Choć zlokalizoane screeny mogą się wydawać jedynie detalem to w przypadku znacznej konkurencji, z którą niewątpliwie musimy się liczyć właśnie takie detale mogą stanowić o naszym sukcesie.

Oceny i recenzje

Wśród czynników mogących mieć wpływ na to jak wysoko w wynikach wyszukiwania w sklepie pojawia się nasza aplikacja są również oceny i recenzje przyznawane przez użytkowników. Szczególnie wśród użytkowników, którzy spotykają sie z naszą aplikacją pierwszy raz to jak jest ona oceniana będzie miała spore znaczenie

Warto więc w umiejętny sposób prosić użytkowników o ocenę naszej aplikacji np. wyświetlając im stosowny button w odpowiednim momencie. Właśnie wybór tego odpowiedniego momentu ma tu spore znaczenie bowiem jeśli prośby o ocenę będą zbyt nachalne to możemy nimi osiągnąć efekt odwrotny od zamierzonego.

Liczba pobrań

Jest to kolejny z czynników na który nie mamy tak bezpośredniego wpływu jak w przypadku wcześniej wspomnianych aspektów. W pewien sposób jest to jednak wypadkowa jakości naszej aplikacji oraz wcześniej już omówionych kwestii. Skoro bowiem pragniemy aby nasza aplikacja była jak najczęściej pobierana to przede musimy odpowiednio zadbać o to aby odpowiadała ona na realne potrzeby użytkowników i była dopracowana. Kolejnym krokiem jest właściwa optymalizacja omówionych już wcześniej elementów.

Jest to istotne przynajmniej z dwóch powodów bowiem przede wszystkim przekłada się to na lepszą widoczność naszej apki w wynikach wyszukiwania sklepów takich jak Google Play czy App Store. Po drugie gdy już zdobędziemy uwagę użytkowników konieczne jest przekonanie ich, że nasza aplikacja jest właśnie tym czego poszukują i tu pomagają elementy takie jak choćby odpowiednio przygotowane screeny czy też konkretny opis w jasny sposób przedstawiający kluczowe funkcjonalności aplikacji.

Nie bez znaczenia jednak są również oceny i recenzje bowiem jeśli użytkownik widzi, że aplikacja jest wysoko oceniana i ma sporo pozytywnych recenzji to z pewnością jest to dla niego też dodatkowa zachęta do tego aby się nią zainteresować. Podobnie zresztą oddziaływać może liczba pobrać bowiem jej wysoka wartość to dla wielu użytkowników również jest sygnał, że warto się danej aplikacji bliżej przyjrzeć.

Dodatkowe źródła informacji na temat ASO

Oczywiście artykuł ten stanowi tylko wstęp do niezwykle obszernego tematu jakim jest ASO. Osoby pragnące wykorzystać możliwości jakie daje ten rodzaj optymalizacji powinny stale poszerzać swoją wiedzę w tym zakresie. Na początek warto przejrzeć choćby artykuły takie jak:

Podsumowanie

Jak więc widać przygotowanie świetnej aplikacji to tak naprawdę tylko pewien etap drogi do sukcesu. Podobnie jak w przypadku strony internetowej na niewiele się nam ona zda jeśli świat się o niej nie dowie. Jedną z metod na to aby dotrzeć do użytkowników jest zaistnienie w Google Play oraz App Store, w których to jednak istnieje całe mnóstwo aplikacji i które walczyć muszą o uwagę. Właśnie w tej walce o uwagę ma za zadanie pomóc nam ASO, którego temat mam nadzieję skutecznie przybliżyłem.

Warto jednak przy okazji zwrócić uwagę na fakt, że ASO nie ma na celu jedynie zwiększenia widoczności naszej aplikacji i zadbania o to aby pojawia się w sklepach z aplikacjami wysoko na jak największą liczbę interesujących nas słów kluczowych. Niezwykle istotne jest zrozumienie tego o czym już w pewien sposób wspominaliśmy wcześniej a więc faktu, że naszym końcowym celem jest zazwyczaj zadbanie o to aby użytkownicy pobierali naszą aplikację i korzystali z niej. Jest to jednak proces wieloetapowy.

Pierwszym krokiem tak jak już wspomnieliśmy jest przygotowanie aplikacji oferującej naprawdę potrzebną funkcjonalność, która powinna stanowić odpowiedzi na realne potrzeby użytkowników. Gdy więc mamy już pomysł na konkretną apkę to warto go zweryfikować aby przekonać się czy to co naszym zdaniem jest potrzebne jest faktycznie tym czego oczekują nasi docelowi użytkownicy. Może się bowiem okazać, że mają oni zupełnie inne spojrzenie niż my a to przecież dla nich tworzymy aplikację.

Warto również odpowiednio przetestować nasze dzieło bowiem nic tak nie denerwuje userów jak duża liczba różnego rodzaju utrudniających lub wręcz uniemożliwiający korzystanie z apki. Dopiero gdy już będziemy mieli naprawdę dopracowany produkt dopasowany do potrzeb grupy docelowej, do której jest kierowany możemy przystąpić do kolejnego kroku jakim jest właściwa promocja. Dopiero w tym momencie do gry wchodzi ASO tak więc jak widać choć niewątpliwie odpowiednia optymalizacja potrafi dać naprawdę interesujące efekty to fundamentem powodzenia całej operacji jest proces developmentu naszej aplikacji dla której ASO jest tak naprawdę swoistą wisienką na torcie.

Podziel się tym wpisem...Share on FacebookShare on Google+Share on LinkedInEmail this to someone